Nowy system podatkowy dla „zielonych” samochodów Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 10. desember 2021 14:20 Bjarni Benediktsson. Vísir/Vilhelm Minister finansów Bjarni Benediktsson przyznał, że konieczne jest wdrożenie nowego systemu podatkowego dla samochodów, które nie będą zasilane paliwami kopalnymi. Minister finansów Bjarni Benediktsson przyznał, że konieczne jest wdrożenie nowego systemu podatkowego dla samochodów, które nie będą zasilane paliwami kopalnymi. Pierwsze kroki w kierunku wprowadzenia zmian prawdopodobnie zostaną podjęte w przyszłym roku lub w 2023. Plany wprowadzenia zmian są związane w dużej części z tym, że Skarb Państwa nie może być pozbawiony wpływów z podatków nakładanych na właścicieli samochodów. Dzięki nim możliwy jest rozwój i utrzymanie infrastruktury. Na pojazdy zasilane paliwami kopalnymi nakładane są liczne podatki. Wszystkie opłaty, w tym podatek na paliwo, przynoszą Skarbowi Państwa znaczne wpływy, które rocznie wynoszą około 37 miliardów ISK. Chcąc jednak zachęcić kierowców do korzystania z „zielonych” samochodów, w ostatnich latach wprowadzono różne zwolnienia z podatków dla pojazdów elektrycznych. W związku z tym, że liczba takich pojazdów rośnie, minister finansów Bjarni Benediktsson zapowiada, że ulgi podatkowe zaczną się zmniejszać już w przyszłym roku. „Tak, to dotyczy tylko samochodów hybrydowych. W miarę upływu lat będziemy stopniowo zaostrzać warunki. Widzimy również wielkie postępy w produkcji tych pojazdów. Bardzo interesujące jest to, jak duży sukces odnoszą producenci pojazdów” mówił, dodając, że w kraju stworzony musi zostać nowy model podatkowy dla tych samochodów, ponieważ Skarb Państwa musi mieć wpływy, aby móc rozwijać infrastrukturę. W krótkim czasie Islandczykom udało się stanąć na czele krajów, w których wybiera się ekologiczne pojazdy, a to zostało spowodowane m.in. ulgami podatkowymi. Bjarni mówi, że nowy system podatkowy będzie wprowadzany etapami. „Chciałbym, aby pierwsze kroki zostały podjęte, miejmy nadzieję, za rok, najpóźniej za dwa lata.” Mest lesið Chcą zakazać hodowli ryb Polski Nie słucha „gróźb” Halldóra Benjamína Polski Jest nadzieja na ciepłą wiosnę Polski Wybrano Miss Universe Iceland Polski Nadciąga kolejny sztorm Polski Jedna osoba w szpitalu po zderzeniu autobusu z ciężarówką z mlekiem Polski Prezydent i premier pierwszymi pasażerami elektrycznego samolotu Polski Pasażerowie uwięzieni na lotnisku Polski Nie można pozwolić wirusowi na swobodę Polski Rodzina islandzkiego himalaisty rusza do Pakistanu Polski
Minister finansów Bjarni Benediktsson przyznał, że konieczne jest wdrożenie nowego systemu podatkowego dla samochodów, które nie będą zasilane paliwami kopalnymi. Pierwsze kroki w kierunku wprowadzenia zmian prawdopodobnie zostaną podjęte w przyszłym roku lub w 2023. Plany wprowadzenia zmian są związane w dużej części z tym, że Skarb Państwa nie może być pozbawiony wpływów z podatków nakładanych na właścicieli samochodów. Dzięki nim możliwy jest rozwój i utrzymanie infrastruktury. Na pojazdy zasilane paliwami kopalnymi nakładane są liczne podatki. Wszystkie opłaty, w tym podatek na paliwo, przynoszą Skarbowi Państwa znaczne wpływy, które rocznie wynoszą około 37 miliardów ISK. Chcąc jednak zachęcić kierowców do korzystania z „zielonych” samochodów, w ostatnich latach wprowadzono różne zwolnienia z podatków dla pojazdów elektrycznych. W związku z tym, że liczba takich pojazdów rośnie, minister finansów Bjarni Benediktsson zapowiada, że ulgi podatkowe zaczną się zmniejszać już w przyszłym roku. „Tak, to dotyczy tylko samochodów hybrydowych. W miarę upływu lat będziemy stopniowo zaostrzać warunki. Widzimy również wielkie postępy w produkcji tych pojazdów. Bardzo interesujące jest to, jak duży sukces odnoszą producenci pojazdów” mówił, dodając, że w kraju stworzony musi zostać nowy model podatkowy dla tych samochodów, ponieważ Skarb Państwa musi mieć wpływy, aby móc rozwijać infrastrukturę. W krótkim czasie Islandczykom udało się stanąć na czele krajów, w których wybiera się ekologiczne pojazdy, a to zostało spowodowane m.in. ulgami podatkowymi. Bjarni mówi, że nowy system podatkowy będzie wprowadzany etapami. „Chciałbym, aby pierwsze kroki zostały podjęte, miejmy nadzieję, za rok, najpóźniej za dwa lata.”
Mest lesið Chcą zakazać hodowli ryb Polski Nie słucha „gróźb” Halldóra Benjamína Polski Jest nadzieja na ciepłą wiosnę Polski Wybrano Miss Universe Iceland Polski Nadciąga kolejny sztorm Polski Jedna osoba w szpitalu po zderzeniu autobusu z ciężarówką z mlekiem Polski Prezydent i premier pierwszymi pasażerami elektrycznego samolotu Polski Pasażerowie uwięzieni na lotnisku Polski Nie można pozwolić wirusowi na swobodę Polski Rodzina islandzkiego himalaisty rusza do Pakistanu Polski